[59kg/170cm] 55 do końca wakacji 

Hej kochaniutkie;*&**

znów dawno tu nie zaglądałam ;/   ale teraz nadrabiam;D

przez ten czasu nie przytyłam, waga stoi w miejscu, ale to nic dziwnego;/ 

przez rocznice slujbu rodzicców najadłam sie tyle słodyczy, sałatek że szok! 

no ale tyo raz w życiu taka uroczystość, wiec nie żałuję ;DD

wczoraj na dożynkach byłam;) było świetnie!!!

poznałam takiego uroczego chłopaka ;D mam cichą nadzieję że na tych dożynkach sie nie skończy;D

onn jest cudowny'!!! 

tańczyliśmy,

chodziliśmy na spacerki,

przytulaliśmy się 

całowaliśmy

mmmmm pięknę wspomnienia;D

J`estem zmęczonaaa , ale szczęśliwa!!!

HAPPY, HAPPY, HAPPY, HAPPY, HAPPY 

wiec teraz muszę jakoś wyglądać 

to mój główny cel!!!

BYĆ Z NIM ZA WSZELKĄ  CENĘ!!!

musi mi sie udać 

bardzo tego chcę ....

aa mój bilansik 

śn. tradycyjnie (80kcl)

//// wieczorem uzupełnie//////

CHUDEGO ŻYCIA

SKARBKI ;***