hejka;*
na zdjęciu nie ja, ale chciałabym tak wyglądać i mieć taki brzuch :)
dziś wreszcie piątek i wreszcie spędze cały weekend z moim kochaniem <3 planujemy zrobić romantyczną kolację :))
ważyłam się dziś rano, waga pokazała 56,5 kg więc jest dobrze, ale to było na czczo, a pod wieczór pewie waga by pokazała więcej. ale starszam się jak mogę, mało jem, nawet sporo ćwiczę, więc nie jest źle, oby tylko tak dalej.
od poniedziałku chciałabym zacząć diete milk ( poraz 2, tylko nigdy nie dokończona) ale tym razem chciałabym wytrzymać 5 dni! bo 30lipca mam grilla, więc wiadomo, że nie wypali ta dieta przez 8 dni w moim przpadku, no ale dobre i to 5 dni jak wytrzymam :))
10 dni do wyjazdu
8 dni do zmierzenia się
bilans:
ś: 2 kromki chleba(177k) + ser żółty(72k)+ serek topiony(30k)+ pasztet(60k) + ketchup(20k) + herbata
2ś: -
o: fasola gotowana(60k) z bułką tartą (30k)
p: -
k: spaghetti + wino
razem: ok.449 kcal + k / 1000 kcal
ćwiczenia:
1h siłownia
brzuszki
odkurzanie
nie wiem kiedy tu zawitam, bo jutro planuje z rana jechać nad jakieś jeziorko jeśli pogoda będzie dopisywać :)
więc życzę wam miłego weekendu
buziaki dla was maleństwa :*