Dodano: 26 LUTEGO 2011
wczorajszego dnia nie komentuję, ponieważ żyłam na eklerach i ptysiach. ale dziś już jest dobrze :
ś: 4 takie małe smażone kiełbaski+ kromka chleba
2 ś: dwie marchewki
jestem chora, na razie ćwiczyć nie mogę. nie mam siły
potem do kończę co było dalej.
<3.
Komentarze
500kcal
w sumie masz rację. ale chodzi mi dokładnie o to, że przecież nie będę go widziała, tak często jakbym była z jakimś chłopakiem ze swojego miasta. pozatym ja mam podobno strasznie ciężki charakter. trudno do mnie dotrzeć, nie mówię prost o moich problemach, trudno o moje zaufanie, nie obchodzą mnie uczucia innych i moja zazdrość. w jego przypadku wszystko jest inaczej ufam mu - może dlatego, że tak bardzo starałam się o jego zaufanie. napoczątku traktował mnie tylko i włącznie jako koleżankę. teraz wszystko jest inaczej. nawet jeśli bym z nim była, to bym bała się, że jakaś inna dziewczyna nie będzie do niego podbijała...
26/02/2011 13:56:05
dazedocelux3
no na pewno będziesz się bać, ponieważ to związek na odległość .ale tutaj właśnie chodzi o ZAUFANIE! :).
28/02/2011 2:48:02
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis
użytkownika dazedocelux3.
Zarejestruj się
Masz konto? Zaloguj się.
