fakt fakt, dawno nie pisałam. ale za to powracam w wielkim stylu, z domkiem z piernika i życzeniami:
wesolutkich i bielutkich!
dziwne to święta, ale święta to święta - nie mogą nie być fajne.
bałaganik w mojej główce też całkiem fajny, ale jakoś mnie to nie rusza, bo dostałam wczoraj najmilszego smsa w życiu <3 chyba zawsze będzie mi poprawiać humor. no chyba że coś innego go przebije. niesamowite, jak głupoty potrafią mi poprawiać nastrój, to słodkie, lubię to! i chcę więcej. jest słodko.
oh oh oh, it's Christmas, my Christmas tree is delicious
xxx