miałam nie dodawać kolażu, bo jest niepełny. miałam nie podsumowywać roku, bo tego nie lubię. w ogóle wielu rzeczy miałam nie robić, a jednak zrobiłam ;-)... ale do rzeczy.
styczeń i luty to miesiące, które najchętniej wyrzuciłabym z życiorysu i pamięci. byłam pewna, że marny początek zapowiada marny rok. ale potem było tylko lepiej, za co dziękować mogę tylko ludziom ze zdjęć właśnie, więc dziękuję, bardzo bardzo. uwielbiam was! ;* ale wy to chyba wiecie. brakuje tu jeszcze np. wariAdki, ale sama nigdy nie chciała ze mną foci, więc musi jej wystarczyć to, że jest najfajniejsza haha ;*
jeśli o końcówkę roku chodzi, to hmm... gdyby mi ktoś parę miesięcy temu powiedział, że tak będzie wyglądała, to bym nie uwierzyła. albo wyśmiała. ale jeździj Kocie, bo to słodkie dość ;*
resztę zostawiam dla siebie.
dziękuję Miśki jeszcze raz, bo to był dobry rok <lubię to!>
oby następny był jeszcze lepszy! ;-) i tego wam życzę. sobie też.
no i oczywiście - bawcie się dzisiaj dobrze! :D:D:D