Moje myśli ostatnio układają się w niekształtny trójkąt wypełniony pustką. Wciąż waha mi się humor.
Nie mogę doczekać się obozu ~26 lipca wyjeżdżam. Czuję, że będzie zajebiście, "przeczuwam to podskórnie" :P
Mam ochotę na jakąś sesyjkę. Jesteś chętny? Pisz w komentarzu
czemu?