photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 27 CZERWCA 2012

 


Wten sobotni, zimny dzień Kasia postanowiła poważnie zastanowić się nad swoim życiem. Zrobiła sobie herbatę i usiadła na kanapie wpatrując się w okno. Niby wszystko jest w porządku, ale jest jeden mały problem. A mianowicie jej obecny chłopak Bartek. Chodzą do tej samej szkoły tylko do innych klas. Praktycznie się nie widują. Nie mają czasu się spotykać ani nawet porozmawiać przez telefon. Ich związek jest praktycznie nieistniejący. Basia staje pod trudnym faktem. Zerwać z nim czy nie? Ciągle się zastanawia. W pewnym momencie do jej pokoju weszła mama. - Wszystko z tobą dobrze? Siedzisz tu już prawie pół dnia. - Tak mamo. Wszystko jest w porządku. Po prostu jestem śpiąca i nic mi się nie chce. - skłamała. Ale po co mówić mamie o takich problemach? Postanowiła zadzwonić do swojej przyjaciółki Pauliny.

 - Hej Pauli. Mam doła... - zaczęła Basia.

 - A co się stało? - Chodzi o Bartka.

 Zupełnie nie wiem co robić. Chcę z nim być, ale czy ja go kocham? - sama nie umiała odpowiedzieć sobie na to pytanie. Miała mętlik w głowie. - Baśka, najlepiej będzie jeśli porozmawiasz z Bartkiem. Tylko szczerze. To najlepsze rozwiązanie. Muszę kończyć. Pa. - ta rozmowa nic jej nie dała. Zawiodła się na Paulinie. Nie miała ochoty rozmawiać ze swoim chłopakiem. Nie tego dnia. Czuła się wykończona psychicznie. Na poprawę humoru zjadła sobie parę kosteczek czekolady słuchając Video - Soft. W końcu postanowiła. Zerwie z nim. Zrobi to w szkole. Była zadowolona ze swojego wyboru. Nie było między nimi chemii. To było wakacyjne zauroczenie i tyle. Basi poprawił się trochę humor co nie znaczy, że tryskała radością. Ten uszczerbek radości wystarczył jednak żeby Joasia zadzwoniła po swoją drugą koleżankę Anetę. - Cześć Aneciu! Robisz coś ważnego? - spytała się Basia. - Nie, czytam gazety. A co? - To wpadnij do mnie! Porobimy coś razem. - zaproponowała Baśka. - No, będę za jakieś 10 minut! - dziewczyny nie mieszkały od siebie bardzo daleko, więc często się odwiedzały. Basia musiała jeszcze powiedzieć mamie, że przyjdzie gość. - Mamo, zaraz przyjdzie tu Aneta. - zakomunikowała. - No dobrze, ale zanim kogoś zaprosisz informuj mnie. Zgoda? - Oj, mamo... - odpowiedziała zdenerwowana i poszła patrzeć czy Aneta nie idzie. Po krótkim czasie gość się zjawił. Przywitały się i poszły do pokoju Joasi. Rozmawiały o wszystkim i o niczym aż w końcu padło pytanie o chłopaka. - A jak tam Bartuś? Co? - zapytała Aneta. Basia trochę posmutniała. Chciała uniknąć tego tematu. - Ech, zrywam z nim. To nie ma 

 

Komentarze

fuckyouxo świetnie :)
wbij ;p
26/07/2012 11:45:37
dreaamer97 fajne ;)
03/07/2012 19:47:42
maadziulala fajne ;p
29/06/2012 19:32:17
kazioch Normalnie nie czytam czegoś takiego, ale w tym przypadku... Super ^^
28/06/2012 22:27:03
darus52 dziękuje bardzo :)
29/06/2012 15:56:54

dancefloorinrain fajne :D
28/06/2012 11:24:15
londonlicious dobree! Zapraszam na moje opowiadania! Dodaje do znajomych, licze na rewanż!
28/06/2012 10:47:45