jestem trochę głupia.
albo nie, po prostu inaczej prostrzegam świat niż wy xD.
chcę tu napisać, coś takiego.. mądrego nie? no ale jak zwykle, gdy to tego się zabieram - nagle z mojej głoway wylatuje tysiąc myśli nagromadzonych przez tak długi okres czasu. moze właśnie jest on zbyt długi, i nie wiem od czeho zacząć. żyję, to na pewno, wakacje.. wakacje są bardzo dobre, choć ta pogoda mnie demotywuje, o! jak mogę opisać te wakacje? pewnie w kilku słowach, nie no dobra. kilkunastu, kilkudziesięciu.
25 czerwca, urodziny anki, mega błoto, cytrynówka, dużo fajek, nocowanie bobasa u mnie, po każdej imprezie, gdzie bała się wrócić do domu, łazy, karaoke codziennie wieczorem, piwo okocim, dokładnie dwa piwa, i nigdy aż takiej śmiechawki nie miałam, plaża nudystów, mielno, piasek, woda, fale, spalenizna, 'idę do jedynki', 'nie wchodź do kibla - daniel tam był -,-', schodząca skóra, dziużób - żółtodziób w wykonaniu Melki, nobody is perfekt - my name is nobady, intelignentne picie, działka, budyń o 4 lata przeterminowany, popijanie alko mlekiem, pokój do palenia, rzygalnia łamane na zgonowalnia, belgijki, 'JUTRO RANO BĘDZIECIE NA DEMOTYWATORACH!', koledzy harcerze, rafał - harcerzyk który gryzie w ręce, 18nastka krzysia, telefon patryka u mnie w domu, spanie w jakiś trocinach, oddawanie tego telefonu przez - 2 tyg?, 'sagan, słuchaj, jestesmy u sagana!' , 'ałaaaa -,-', 'irytuje mnie to', mega fchoi zdjęć, których tu w życiu nie wstawie, 'no i własnie takich facetów nie lubie, O GRZEGORZ ;-)', -jak się rozśpiewujesz do góry czy do dołu? - eeee.', ''ale wiecie ze ja nie mam prawka? - ; 0000 wysiadam!' 'obstawić ci?' dużo słoneczników, fajek i alkoholu.
nie mam wiecej weny, siju lejter.