Zdjęcie: z moim klasowym mężem - Bartusiem :)
Wszystko strasznie się komplikuje. W tej chwili po prostu nie ogarniam, tego wszystkiego co się wokół mnie dzieje. Zycie juz dawno mnie tak nie zaskoczyło, jednego dnia płacze, drugiego z tego samego powodu skacze z radości.
Na sytuacje, które tak bardzo zatruwają mi teraz życie, nie mam najmniejszego wpływu, a przecież tylko i wyłącznie dotyczą mojej osoby. Nie mogę zrobić nic, w momencie gdy tak bardzo chce sobie samej pomóc. To dobija doszczętnie i wyniszcza od środka. W dzisiejszych czasach chyba już nic nie istnieje. Nic nie jest na zawsze, nic nie trwa wiecznie. Chcę nabrać dystansu do wszystkiego co mnie otacza, abym nie musiała zawodzić się na niczym i nikim. Muszę przyswoić sobie, że nie mogę już zatracać się w ludziach, miejscach, sytuacjach i chwilach. Potrzebuję kogoś kto potrafi odpowiedzieć na pytania bez odpowiedzi, mimo, że tak paradoksalnie to brzmi.
Tak, wiem może niepotrzebnie używam tych wszystkich słów i jutro będę się z nich śmiała, ale nie w tej chwili.
Ja.
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Narka locomotiv11.05.2025 poranioneserce