photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 4 LIPCA 2012

Siedziała na parapecie z kubkiem gorącej herbaty. Trzęsła się z zimna. Patrzyła swoim smutnym wzrokiem na niebo pełne gwiazd. Myślała o Nim. Nie wiedziała co się między Nimi zepsuło. Przecież jeszcze nie dawno potrafili ze Sobą normalnie porozmawiać, a teraz ?! Teraz udawali, że się nie znają. Nic ich już nie łączyło. W oczach stanęły jej łzy. Nie wiedziała co się z Nią stało. Kiedyś była takka szczęśliwa. Potrafiła się śmiać. Obecnie nie stać jej było nawet na uśmiech. Ona po prostu zgasła. a pamiętasz jeszcze czasy, gdy byliśmy dla siebie cały czas? gdy wystarczył jeden telefon nad ranem a chwilę potem już wysłuchiwaliśmy nawzajem swoich żalów. gdy przedstawialiśmy sobie cały plan dnia, by na wszelki wypadek każde z Nas wiedziało, gdzie jest drugie. gdy pierwszą myślą po tym jak coś się wydarzyło było Ty by nawzajem sobie to opowiedzieć. pamiętasz to jeszcze ? fajne czasy. szkoda,że już nie wrócą. usiadł obok mnie. 'pięknie dziś wyglądasz' - pocałował mnie na przywitanie, przy wszystkich. nie wiedziałam jak się zachować, a jednak mówił prawdę. 'teraz jesteś tylko mój kocie' - zaczęłam się śmiać, sama nie wiem czemu. ' chodzę z najdziwniejszą dziewczyną w tej szkole ' - zrobił tą minę, jedną z moich ulubionych. 'twoje marzenie się spełniło' - musnął lekko moje usta, nie liczyło się, że jesteśmy w szkole i każdy na nas patrzy, liczyliśmy się my. Co to znaczy być naiwnym,mieć nadzieje i kogoś bardzo Kochać? spotkać się z kimś raz...potem on Cię olewa,ale Ty mimo wszystko chcesz się z nim znów spotkać...i znów cierpieć...tylko po to aby spędzić z tą osobą jedną chwile... tak, co noc tęsknie. co noc lub co dzień, gdy oglądam serial, jem, czytam... myślę, że mogłabym to robić teraz z Tobą, a robię sama. mógłbyś teraz być tutaj, a nie ma Cię. złapałabym Cię za rękę, i powiedziała, że bardzo Cię kocham, i brakowało mi Ciebie przez cały czas, gdy byłeś gdzie indziej. Jak się bawić to się bawić,drzwi wyjebać okna wstawić

Jak się uśmiech to tak fajnie ci sie nosek marszczy

Nikt nnas nie rozumie więc ucieknijmy w dal daleko od nich

myślę o Tobie i jakoś nie mogę przestać cały mój świat w Twojej osobie się streszcza -i po co Ty sie uczysz?i tak zdasz-powiedział próbując zagłuszyć ciszę panującą w pokoju-aj weź mnie nie wkurzaj-odparłam lekko poddenerwowana.Podszedł i wyrywając mi zeszyt zaczął się śmiać. -głupoty piszesz,ja bym to zrobił lepiej.-tak się składa że o pomoc Cie nie prosze-syknęłam.-weź może wyjdź,ciepło a Ty tu siedzisz i jeszcze mnie denerwujesz-dodałam.-masz przed sobą mężczyzne swojego życia i wmawiasz mi że wolisz się uczyć niż go pocałować?-szepnął po czym kusząco na mnie spojrzał.-owszem-odrzekłam.udał obrażonego idąc w stronę drzwi.Jednocześnie spojrzeliśmy na siebie.Znów uśmiechnął się do mnie w ten niesamowity sposób.Nie musieliśmy już nic mówić.Szybko pokonaliśmy dzielącą nas odległość i wpadliśmy sobie w ramiona.Pamiętam jego ciepły oddech na mojej szyi i chłodne dłonie..-zrozum że w tym skurwielu jest koleś o wielkim sercu które na zawsze już oddał Tobie-uświadomił mi-już nic więcej nie mówmy - dodał po czym zatraciliśmy się w uroku chwili która mogłaby trwać wiecznie. pomału krok po kroku wchodzi do mojego życia coraz głębiej , z każdym dniem staje się coraz ważniejszy . myśląc o nim uśmiecham się pod nosem a motyle w brzuchu szaleją jak opętane , wykańczam się tęsknotą podczas jego nieobecności . pragnę patrzeć na jego uśmiech , najpiękniejszy i najszczerszy ze wszystkich . kiedy wpatruje się we mnie tymi zielonymi oczami nie potrafię opanować szczęścia w końcu patrzą na mnie najważniejsze i najpiękniejsze tęczówki na świecie . każdego wieczora kiedy leżę samotnie wpatrując się w sufit cholernie tęsknie za jego ramionami które zdecydowanie są najbezpieczniejszym miejscem jakie znam . godzinami mogę wsłuchiwać się w jego głos , głos który nieważne co powie zawsze go posłucham . niesamowite jak bardzo można bez opamiętania pokochać drugiego człowieka . A w jej oczach pojawiło się coś podobnego do małych iskierek, coś czego on wcześniej nie widział. Spojrzał na nią, uśmiechnął się. Ona spojrzała na niego, spuściła głowę i powiedziała "Wiesz.. no bo.. w moim brzuchu latają motylki .." Uśmiechając się jeszcze bardziej odpowiedział "To świetne! Poczekaj pobiegną szybko po siatkę. Zawsze chciałem zbierać motyle !" Niewytrzymała i wybuchnęła śmiechem a rzucając mu się na szyję dodała "Oj głuptasie jak ja Cię.." Nie zdążyła dokończyć. Poczuła tylko mocny uścisk i oddech na szyi. Po czym do jej ucha dotarły cicho wyszeptane słowa "Tak. Ja też Cię kocham mała" Ciągle się zastanawiam jak wyglądałaby moja codzienność gdybym Cie nie spotkała :*

 

przepraszam u tą odzielne opisy ale nie zrobiłam odctępów i tak wyszło;c

 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika czytayiopisy.

Informacje o czytayiopisy


Inni zdjęcia: 2025.07.29 photographymagicKrwawodziób slaw3001549 akcentovaWiele hanusiekSłynne gofry nacka89cwa:) nacka89cwaPark maszynowy. ezekh114everything must change dawsteTaka sytuacja. biesikBudzikom śmierć bluebird11