Szepty - anielskie, głębokie, ulotne, zmysłowe, daremne.
Widziałam gdzies pod zamkniętymi powiekami tamte słowa, właściwie potrafię zobaczyć pod nimi prawie wszystko.
Silny ból, mocny trzask, błękit na ścianie, małą szczelinę niewielki kwiat.
Chciałabym przenieść ciało w miejsce, gdzie myśli odzyskują swój talent, swoją pasję i miłość do życia.
Nostalgia, zły sen, anioły, wieczność, jakieś pytania, fałszywe zdania.
Widziałabym wtedy swój cały świat, widziałabym go na tyle dobrze, by móc w niego uwierzyć.
I'm fine, still i'm fine
Merry Christmas people