photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 2 LIPCA 2011

Zakonczenie

Ta... Spodziewacie sie, ze teraz opowiem wam cale 3 lata?

No, dobra... To moze zaczne od tego, gdy przestraszony i zestresowany

 przyszedlem na boisko szkolne, ktore niebawem stalo sie moim ulubionym miejscem

do przesiadywania i nudzenia sie na przerwach, balem sie podejsc to tych dziwnych ludzi stojacych

kolo dziwnej pani z tabliczka "1B". Na poczatku bylo dziwnie, az do momentu, w ktorym poznalem Wolusia, Rynia i Gura.
Na zajeciach integracyjnych ogarnialismy nowe otoczenie i bacznie przygladalem sie kazdemu probojac zapamietac chociaz czesc

imion. Dostalismy zacne karteczki, na ktorych nalezalo uzupelnic swoje zainteresowania etc. Oczywiscie

 byla rubryka na 'ulubione danie'. Ja, jak na prawdziewgo wikinga przystalo napisalem 'kebaP' po czym kartke dalem Wolusiowi. Beka byla nie do opisania, stalismy obok siebie i nie moglismy orzestac sie smiac...

Wracajac do apelu rozpoczynajacego 1 klase.

Najbardziej przestraszylem sie kury i lesia.  Ci giganci zmierzyli mnie przerazajacym spojrzeniem po czym, przestraszony, stanalem obok reszty...

Potem wszystko sie rozkrecilo, mijaly miesiace, a nasze odpaly przybieraly na sile.

Nie pamietam wielu rzeczy z 1klasy ale nigdy nie zapomne lekcji jezyka polskiego, na ktorej Grzeniu 'zapomnial' jak sie nazywa.

Lapal powietrze probojac powiedziec 'Grzegorz'. Eh, pamietam kilka lekcji wf i matmy. 1.klasa minela calkiem fajnie.

Potem klasa 2. Tu, juz wiecej odwagi ze strony wszystkich, fajnie sie dogadywalismy, choc czasem kazdy mial ochote powiedziec za duzo. Potem niezapomniana impreza na makarona urodziny, kilkaset bekowych lekcji oraz niezliczone ucieczki i takie tam...

Ta klasa byla przelomowa i miala bezposredni wplyw na nasze zachowanie i dogadywanie(?) sie wewnatrz klasy. I koniec 2.klasy, odchodzi Wronska, swietna nauczycielka angola i sredni wychowawca. Oczywiscie nie obylo sie bez kilku tempych komentarzy karpika, ale co tam.

Klasa 3. Chyba najbardziej doceniona przeze mnie. Bylo duuuzo beki, mile spedzonego czasu oraz zacisniecia wiezi. Na poczatku nie moglem uwierzyc, ze to juz ostatnia klasa. No i ... nowa wychowawczyni. Pani Sętkowska spisala sie na medal, a w moich ustach 'krytyka' brzmi to podwojnie dobrze. Na poczatku mialem watpliwosci, pozniej tez, ale okazalo sie, ze ta pani wie co robi i pomimo zgrzytow wszystko zakonczylo sie dobrze. Przelecialy te trzy pieprzone lata, a ja nadal nie moge uwierzyc, ze to juz koniec. Co prawda w nowej szkole bede ponownie z 'gigantem' Kura, zawim, gurem, Adamska i grzeniem no i moze z makaronem, ale bedzie mi strasznie brakowac reszty zajebistych ludzi! Jestescie extra! 

Komentarze

princeoffears Wrońska nie byłą średnią wychowawczynią tylko ch*jową. miała poj*bane pomysły na jakieś opracowywanie lekcji + dzwonienie do starych -.- ale jako nauczycielka angola była znacznie lepsza niż Drążewska. chociaż u D. atmosfera na lekcji była lepsza. Przynajmniej zostanę zapamiętany jako ten który wali chamskie/durne komentarze.
Jak szedłem go gim to znałem połowę klasy. więc u mnie był lajcik totalny.
3 klasa była najlepsza jeśli chodzi o relacje między nami. I raczej nie do końca Sętkowska spisała się na medal. wkurzała mnie wpieprzaniem się w nie swoje sprawy i komentowaniem czegoś co ja nie powinno interesować. a jeśli chodzi i funkcje wychowawcy to rewelacyjnie się nie spisywała. chociaż co zarzucenia niczego konkretnego jej nie mam.
02/07/2011 1:41:02
avens Wronska nie jest taka zla jesli chodzi o wychowawczynie ^^ czasem jakies zjebane pomysly chodza jej po glowie, ale to nie jej wina bo tacy ludzie sie rodza ;> ona swietnie uczy angielskiego *__* mam u niej luzikiem 4
ona jest w porzadku
02/07/2011 9:36:02
czlowieklawka @pof Hmm... moze cie wkur... bo szantazowales ja, ze sie potniesz? Jak dla mnie to poza lekkim wkur... byla spoko i spisala sie duzo lepiej przez ten rok niz Wronska prze dwa, a jesli chodzi o klimat na angolu to odpowiada mi ten u drazewskiej jak i u wronskiej ale jesli mowimy o samym nauczaniu to drazewska robila wszystko chaotycznie, a u Wronskiej wszystko bylo fajnie poukladane i nie skakalismy po podreczniku jak poj... bo "wy to umiecie". Angielski byl nieporownywalnie lepszy u Wronskiej niz u Drazewskiej, co prawda nauczylem sie duzo nowego w 3.klasie ale mimo wszystko lekcje Drazewskiej byly niepoukladane.
02/07/2011 13:59:35
avens Wronska rzaaadzi
13/07/2011 10:26:40
peeeeace +++
09/07/2011 17:05:05
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika czlowieklawka.

Informacje o czlowieklawka


Inni zdjęcia: Natura locomotivPająk i jego firanka :) halinamWolność to była ... dawniej. ezekh114Meduzy atakują bluebird11zagadka vela44A kiedy sianokosy ? ezekh114:) dorcia2700LAMPA UV/LED + LAKIERY HYBRYDOWE xavekittyxNad morzem slaw300Ja patrusia1991gd