A, macie screena. Dawno mnie nie bylo i znajac zycie jeszcze dlugo mnie nie bedzie.
Do egzaminow zostaly jakies dwa tygodnie, a ja niczego sobie nie przypomnialem. Dobra, od jutra biore sie za nauke(ktory raz sobie juz to powtarzam...).
Sa rekolekcje, czas spania i wychodzenia 3 minuty przed rozpoczeciem... Ah, te uroki mieszkania niedaleko kosciola o,o
Co do screena to czekam juz jakies 1.5h i nadal nic. Chyba te ostrzezenia w TV, ze dzisiaj konczy sie czas rejstracji
dal ludziom do myslenia. Jak to mawiaja trolle i inne pokemoniaste stworzenia: "oby do testow, bo jak nie do testow to do czego?"
Ogarnalem For Whom The Bell Tolls w jakies 30min (git. James'a). Nie wymagalo to ode mnie wiekszego wysilku, bo polfunkcje opanowalem do perfekcji w 2 pierwszych tygodniach mojej nauki, ale musze przyznac, ze niezly kawalek mozna zrobic na samych polfunkcjach. Bawilem sie troche wajha i nieco (calkiem ostro) rozstroilem sobie gitare, na szczescie moj niezawodny zmysl sluchu i wprawne rece zrobily swoje! Po raz pierwszy w zyciu mniej wiecej dobrze nastroilem gitare! Czuje sie z siebie dumny. Nie mam co robic, kura mowil ze przyniesie slayera w poniedzialek. Musze poprawic kilka ocen z historii i fizy, musze miec ta pieprzona 4 na koniec! Karpik mial wbic w weekend z silent hillem, bedzie miazga.
Macie na koniec For Whom The Bell Tolls:
http://www.youtube.com/watch?v=bg92QpjRcJk