ile można próbować byc szczęśliwym? ile można walczyć o to by na twojej drodze do szczęścia nie stal już nikt? mam dość. już za dlugo walcze, za dlugo czekałam na moment by było idealnie. ta noc , dzisiejsza noc , dała mi tyle do myślenia, tyle sie zmieniło , mimo ze nic niespodziewajacego sie nie stalo. wiedzieliśmy ze tak bedzie , a jednak nigdy nie pomyslelibysmy ze tak moze się wszystko skonczyc.prawda?:)
jak płomień zapalniczki to wszystko takie delikatne,piękne i ulotne. czy i tym razem czas wszystko zrujnuje? nie mam siły zaczynać od początku , znowu... ktory to już raz... ? chce szczęścia. i wiem dobrze co mi je da.