Strasznie dawno nie pisałam nic. jakoś tak mi się zapomniało. Czas więc to nadrobić...
Zacznijmy może od tego, że przyjęli mnie to Osucha na profil artystyczno- dziennikarskim czyli tak jak chcialam uhu uhu :D klasa całkiem spoko= same dziewczyny. jakoś tam próbujemy się integrować, czasem wychodzi czasem nie. bywa różnie. straaaaaaaaaaaaaaaaasznie brakuje mi katolowej klasy ;< mam nadzieje ze jakies spotkanie sie niedluggoo odbędzie, bo oszaleje ... dalej. eee no zyje sobie miewając jak zwykle wahania nastrojów. za mna kilkudniowy dołek, ale juz ok, dlatego moge z duma powiedziec, ze czuje sie dobrze. w poniedzialek chęc pojscia do szkoly gdzies zanikla w tartine, dlategoż postanowilysmy z florka ze nie ma co marnowac dnia w szkole, lepiej siedziec w miejscu :D bylo zajebiscie :D dzisiaj szkola- juz wypadalo sie pojawic. nudy, nudy, oczywisice atrakcje tez byly, nie powiem ze nie ... haha ;> teraz troche zamulam, bo mi sie zebralo na tesknoty do starej klasy...
trzymajcie się ludziska <3 :**:*:*:*
postaram się nie zapominać już o notkach :D]
<3