Znalazłam to zdjęcie przez całkowity przypadek. Myślałam, że po zmianie systemu się pousuwały, a tu taka niespodzianka.
Uwielbiam je ponad wszystko. Tęsknię całymi dniami z przerwami na oddech.
Nienawidzę tego uczucia, kiedy ból rozrywa mi klatkę piersiową.
Ogólnie. W szkole nienajgorzej, oceny ogarnięte.
Jakoś sobie z tym radzę, nie będzie może tak źle na koniec semestru.
Z tego co mi się dzisiaj obiło o uszy, to lodowisko otwierają.<3
W piątek karaoke najprawdopodobniej.
Natomiast 8 grudnia ponownie witam ZABRZE z moimi BEZTALENCIAMI. Chcę już chcę, no.!
Stęskniłam się. Tak bardzo.
Dosłownie za wszystkimi, bez wyjątku. Tak, nawet za Tobą. Zdziwiony.? nie sądzę.
Nie wątp w moje słowa. Tak na marginesie.