Doszłam do wniosku, że nie dodam tylko Waszego zdjęcia, bo już każdy je dodaje. Brakuje mi ich. Cholernie mi ich brakuje. I to też pisali już wszyscy. Nie będę oryginalna. Chciałabym, żeby było tak, jak w wakacje 2011. Najlepsze wakacje, jakie mogłby być. Właśnie wtedy ich poznałam. Przez Nich też przepisałam się do szkoły. Kłóciliśmy się. Zmieniły się Nasze charaktery, ciężko było się dogadać. Ale mimo wszystko, dawaliśmy radę. Uwielbiam ich. Ciągle. Ciąglę myślę o tym co się stało, i nie mogę przestać. Dwóch tak wspaniałych chłopaków zginęło. Tragedia, nie tylko dla Nas, znajomych, przyjaciół. Ale dla ich rodzin. Biednych, kochających rodziców. Osamotnionych. To co Oni przeżywają, my możemy sobie tylko wyobrazić. Jest ciężko. I będzie jeszcze zapewne strasznie długo. Ciężko jest wymazać tak radosnych i kochanych chłopaków. Tych mega zajebistych wspomnień. Tych złych też, bo dużo Nas uczyły. Ale wiem, że teraz też są szczęśliwi. Są z Nami, tylko ich nie widzimy. Niektórzy pewnie czują ich obecność. Na pewno nie chcą, żebyśmy się zamartwiali, płakali za Nimi. Wystarczy im, jeśli ich odwiedzimy raz na jakiś czas, zapalimy świeczkę. Spotkamy się wszyscy razem, powspominamy, jak było zajebiście. Ciągle żyją z Nami, tylko w trochę innej postaci. Nie zostawią Nas, tak jak i my, nie zostawimy ich. DO ZOBACZENIA NA GÓRZE, KAJMANY. <3
Inni zdjęcia: 88888888888 podgolymniebem1547 akcentovaDrops & Sunset photoslove25Chapeau bas. ezekh114Miłość jednego imienia samysliciel35Wybrzeże morza czerwonego bluebird11Po przerwie liskowata248Perspektywa. ezekh114Moje nowe butki # PUMA xavekittyxKwitki z mojej rabatki :) halinam