Życie to jedno wielkie szambo...
Jak wpadniesz "toś chłopie przepod"...
Tak mi się znowu dziwnie zrobiło...
Nie ma to jak się wyżalic na PB... ;/
Trzeba to w końcu przyznac...
Mało mi w życiu wyszło i nie wiem co będzie dalej...
Obecnie moje życie własnie tak wygląda...
Jak te gruzy, chodze po nich...
Na razie jest spoko, bo mi jeszcze noga nie wpadła w szczelinę...
Najgorsze jest to, że co raz bardziej stopy mi się ślizgają...
No i w końcu któregoś pięknego dnia po prostu nie wytrzymam...
Polecą łzy i cholera wie co jeszcze...
Może jakieś ciężkie metalowe przedmioty...
Boję się, tak cholernie się boje...
A z żadnej strony nie widac wsparcia...
Bo poklepanie po ramieniu i tekst "uśmiechnij się" otuchy nie doda...
Boję się wszystkiego - egzaminu, straty pracy, samotności...
Tej cholernej samotności...
I jeszcze te filmy...
"Słodki Listopad"
Enya - Only Time
http://kasia27a.wrzuta.pl/audio/4xtVdiAYOmb/enya_-_only_time
Ściska za serce...
Normalnie ryczec się chce...
Czy ja coś komuś zrobiłem, że tak mam???
Może muszę kogoś za to przeprosic???
Wiem kogo mam przeprosic tylko odwagi mi brakuje...
Ze mnie to niezły bohater...
A to już tyle lat minęło...
Sumując - nieudacznik, tchurz i miękka klucha...
No cóż...
Taki już jestem i raczej się nie zmienię...
Dobrze się czuje z tym, kim jestem...
Najważniejsze to pozostac sobą...