http://www.youtube.com/watch?v=B8UeeIAJ0a0&list=RD02LfNVfiqKBeM
Chciałam zapoznać Was z pewną akcją, którą część z Was może już kojarzyć. Niemniej jednak rozgłos tej sprawy może pomóc wielu ludziom i mam ogromną nadzieję, że tak też się stanie! :)
Jak dla mnie jest to dość ciekawa alternatywa dla ludzi, którzy mają problem z samookaleczaniem, a wiem, że niestet takich osób jest sporo. :(
Nie bądźmy obojętni, reagujmy i pomagajmy na tyle na ile możemy! :*
Kiedy czujesz się źle i decydujesz, aby się pociąć weź marker, długopis, lub mazak i narysuj motyla na swojej ręce lub dłoni.
2. Nazwij go imieniem osoby, którą kochasz, lub imieniem
kogoś kto naprawdę chce, abyś czuł(a) się lepiej.
3. Musisz pozwolić motylowi zniknąć naturalnie. ŻADNEGO szorowania.
4. Jeśli się skrzywdzisz przed zniknięciem motyla, zabiłeś/aś go. Jeśli nie, on żyje.
5. Jeśli masz więcej niż jednego motyla, nawet najmniejsze pocięcie się zabija wszystkie.
6. Inne osoby mogą również narysować na Tobie go. Te motyle są bardzo wyjątkowe. Zadbaj o nie.
7. Nawet jeżeli się nie tniesz, również zachęcam do narysowania motylka, żeby pokazać innym Twoje wsparcie. Jeśli to zrobisz, nazwij go po kimś kogo znasz, kto się tnie lub cierpi w tej chwili i powiedz to mu. Możesz pomóc.
"Jesteś bardzo wiele warty/a. Potrafisz być szczęśliwa, bez względu na gówno jakie Cię otacza. "
Trzymamy za Was kciuki cytatyiopisy & maruda1996