PAMIĘTNIKI WAMPIRÓW
+ możecie wysyłać cytaty, opowiadania i zdjęcia na [email protected]
Miłość, nienawiść. Dzieli je taka cienka linia.
Każdy wybiera swoją własną drogę. Wartości i czyny określają kim jesteśmy.
Próbowałam. Bardzo chciałam, żeby było dobrze, ale każda komórka ciała nakazuje mi ostrożność. Niewiedza jest groźna.
Zacznę od zera, zostanę kimś nowym. I przetrwam.
Ludzkie cierpienie ma swoje granice.
Kiedy jestem blisko niej, kompletnie zapominam, czym jestem.
Strata pozostaje w człowieku, ból jedynie się zaciera. W porządku, rozumiem.
Nie wiesz, jak bardzo. Trudny brat? Znam. Skomplikowana eks? Znam. Nie sposób rozważać związku. Mam to samo. Trudno. Poznaliśmy
się, pogadaliśmy. Było pięknie, ale wzeszło słońce i nadeszła codzienność.
Nie ma czegoś takiego jak zły pomysł, tylko złe wykonanie go.
- zatrzymaj samochód, Damon ! Zatrzymaj się ! Zatrzymaj !
- Eh, byłaś dużo zabawniejsza kiedy spałaś.
Jeśli dążymy do jakiegoś celu to nie możemy się poddawać.
To, że tu jesteśmy, nie oznacza, że mamy całować się po tyłkach przez następne siedem dań.
Śmierć nie odwróci tego, co już się stało.
- Dlaczego nie chcesz, żeby ludzie dostrzegali w tobie dobro?
- Bo kiedy ludzie coś widzą, oczekują tego. A ja nie chcę spełniać ich zachcianek.
Jesteśmy bratnimi duszami. Obaj porzuceni przez kobiety, które kochamy.
Nieodwzajemniona miłość jest do chrzanu. Gadam, jakbym był najarany&
W sumie jestem lepszy w byciu złym gościem.
Elena:Nie mówił, że ma brata.
Damon: Nie lubi się chwalić.
Nie musisz podejmować tej decyzji ze względu na mnie. Jeśli odejdziesz, zrobisz to ze względu na siebie. Bo ja wiem, czego chcę. Kocham cię, Stefanie.
nasze działania nadają bieg sprawom, ale musimy z tym żyć.
Ale jeśli coś ma być zrobione dobrze, to trzeba to zrobić samemu.
- A tak na serio: w co ty właściwie pogrywasz?
- Zabawne pytanie, bo ja pytam ciebie o to samo od miesięcy. Frustrujące, prawda?
Kochany pamiętniku. Dziś jest inaczej. Czuję zmianę. Wreszcie nie żałuję dnia nim się zaczął. Znów go zobaczę. Pierwszy raz od dawna jest mi dobrze.
Halo? Halo? Stefan? Stefan, jeśli to ty, to wiedz, że sobie poradzisz. Kocham cię, Stefanie. Pamiętaj o tym. Nigdy o tym nie zapominaj.
Jeśli nie zamkniesz buzi, następną rzeczą, która z niej wyleci, będą twoje zęby
Drogi Pamiętniku, wiewiórka zapytała dzisiaj o moje imię. Przedstawiłem się jako Joe. To kłamstwo będzie chodzić za mną przez wieczność.