S I T E K
Dziękujemy że jesteście kochani :*
Znam świat co mnie struł i nie ufam ludziom z góry.
Chcesz spaść ze mną w dół, by później wznieść się pod chmury.
Jeśli jutro jest beze mnie, to dałem dupy, bo nie dałem matce powodów do dumy ze mnie.
Powiedz mi kim jesteś, by mówić mi kim jestem? Kto ci dał prawo pouczać i dawać lekcje ? Je jeb się !
Rap zostawia blizny po pocałunkach
Mam twarz pełną skruchy, bo nie tak chciałem tu żyć
A co tam.. jest tak, i to se wbij do bani, Jeśli... nie chcesz cierpieć to też przestań ranić
Jeśli lubisz ogień, zapalę parę zniczy.
Ktokolwiek leci po mnie, zostawię szmatę z niczym.
Nie ma oryginalniejszej osoby ode mnie,
i nie stawiaj mnie przy rówieśnikach stawiaj mnie przy reszcie.
Moje flow jest wyszczekane,
To siedzi we mnie jak HIV na amen.
Jestem z innej bajki to słychać w tym
Na fejsie 'Like it!' klikaj mi.
W prawie każdym mieście mnie znają,
i skończ pierdolić, że byś nie chciał tak samo.
Wszystko zdaje się skomplikowane.
Robię swoje, lekko nie miałem
Kiedy inni pieprzą swe żale.
A znam tu paru takich, co spoczęli na laurach
Dziś są martwi choć mają tlen, odeszli bez papa
Chyba nie myślisz, że ogarną
Wolą wciągać kreski i myślą, że wciąż to mają.
Burzę mury między dla nas i dla nich
Bo możemy wszystko, to siła bez granic
Jeśli jednym jest łatwiej tu
Nie jest powiedziane, że tam łatwiej da im Bóg
Okej, chyba nie zaprzeczysz, ludzie mogą robić wielkie rzeczy
I to nie ważne ile hajsu brzęczy w kielni, wierz mi
Że jak tworzę to, to jest szok
I że zrobię tu wielki błąd
Jak odłożę te teksty w kąt
O mój Boże milczałem rok