hejka.

za 2 dni mnie już nie będzie , Wiśni też nie , więc ZAWIESZAMY bloga.

 jak będę jutro miała czas to dodam notkę , ale nie obiecuję.

jestem zła bo do poprzedniej notki zero komentarzy . ,nawet chyba nikt nie kliknął "fajne" : (

macie jakichś pare cytacików i idę spać.

Nigdy nie bądź nieśmiała, bo przez nieśmiałość, tracimy najwięcej.

Zasypia sama z własnymi myślami, płacz goi rany i ból przez ludzi których kochamy. 

nie , nie kochanie . teraz powinieneś mi ocierać łzy , a nie chodzić z nią za rączkę po parku .

sam mówiłeś, przyjaciele odejdą, a miłość zostanie. mimo wszystko są przyjaciele, miłość ma na mnie wyjebane .

Nie pojmuję, na czym opierał się nasz związek, ale na pewno nie na miłości.

straciłam jakąś część siebie, jakbym umierała codzień po kawałku. 

pierdolić głupoty za plecami każdy umie, ale żeby mijając się na ulicy, spojrzeć w oczy to już w chuj ciężko.

taka z Ciebie szmata, że aż mopy podnieciłaś.

Miałam świetny dom i samochód i chłopaka, ale mama kazała mi odinstalować Simsy. Straciłam tą miłość, a innej po prostu nie chcę.

Prawdziwa przyjaźń nigdy nie zginie. 

 to tyle ,więcej mi się nie chce ;p 

jutro postaram się coś dodać.

 dobranoc ;*:*