włącz

Dobra moim zdaniem najgorszy wybór ale lubie wyzwania.

Temat tabu. Mianowicie samookaleczanie się i samobójstwo. 

Osobiście uważam, że nikt nie zrozumie osoby, która się tnie poza osobą, która też to robi lub robiła.

Tego tematu wiele ludzi unika, nie dziwie się to cholernie trudny temat. 

A więc dla większości ludzi to chore. Uważają, że ludzie psychiczni się okaleczają.

Nie, robią to ludzie, którzy są samotni, mają dość życia, wszystkiego, mają problemy.

To można z biegiem czasu traktować jako swego rodzaju uzależnienie. I chociaż blizny z nadgarstków czy ud z biegiem czasu znikną. To te blizny w sercu czy umyśle zostają. Tak, zostają na zawsze. 

Samobójstwo. Osobiście to nie mam zdania. To ciężki temat bo ma to dwie strony moim zdaniem. Trzeba mieć odwage. Tak trzeba mieć odwage żeby się zabić. To bardzo ale to bardzo ciężka decyzja. Ale jednak moim zdaniem samobójcy to tchórze. Bo prawdziwą odwagą jest żyć, wstawać rano wiedząc, że dzień będzie do dupy, żyć z problemami, gdy na drodze czeka wiele przeszkód. Nie wiem co musi siedzieć w głowie samobójcy. Nie wiem jak bardzo trzeba mieć dość życia. Nie wiem jak wielkie muszą być problemy osoby, która odbiera sobie wszystko, to co ma najcenniejsze, ten mimo wszystko cudowny dar. Ja chyba nigdy tego nie zrozumiem podobnie jak większość. 

krótko ale rzeczowo 

drugi photoblog l ask