A więc porusze z reguły ciężki temat zwłaszcza w tym wieku mianowicei rodzina i przyjaciele.
Jestem tego zdania, że z rodziną wychodzi się dobrze tylko na zdjęciach, a przyjaciele nawet Ci najlepsi i tak prędzej czy później odejdą.
Co do rodziny to nie wiem za bardzo co napisać, bo moim zdaniem wszystkie są cholernie do siebie podobne, każda nieszczęśliwa na swój sposób. Większość udaje, że wszystko okej, że się wspierają i kochają. A tak naprawde nie jest. W tych czasach w XXI wieku każdy jest zabiegany i wiecznie na nic nie ma czasu. Więc wspólnie zjedzenie posiłku przy stole, rozmowa graniczy z cudem. Nikt nie ma dla siebie czasu przez co jest więcej rozwodów i problemów nastolatków.
A co do przyjaźni to no ciężki temat. Moim zdaniem nawet najlepsi zawodzą. Przekonałam się nie raz i wciąż przekonuje, że naprawdę nie można ufać ludziom do końca. Każdy ma w sobie jakąś cząstke, która jest jakby fałszywa. Ludzie teraz nie są lojalni. A my po prostu musimy to zaakceptować i wreszcie zacząć uczyć się na błędach co nie jest wcale takie łatwe. Mimo młodego wieku każdy na pewno przeżył fałszywą przyjaźń i jeszcze pewnie przeżyje. Chociaż niekiedy wydaje się, że znalazłeś osobe godną zaufania to tak naprawde się mylisz. Niestety chociaż za wszelką cene chcemy tego uniknąć, nie chcemy być ponownie oszukani. Nie da się tacy już jesteśmy. Naiwni, łatwowierni poprostu. Chociaż uważamy kogoś za tego najlepszego z czasem, gdy lepiej go poznamy zmienimy zdanie.
beznadziejne, tak ale nigdy nie umiałam napisać nic o przyjaźni i rodzinie
z resztą ja w ogóle pisać nie umiem ale co tam