Idziemy na Stare Miasto wpierdalać marchewkowe ciasto[Michał]
Piękna, młoda i bogata[Martyna]Gdzie jest rura od odkurzacza?[Michał]
Jak to się picze?[Martyna]Dolce&Gabbana[Michał]Dojcze Kabana?[Martyna]Dajcie banana[Asia]
Zakalec marchewkowy był przepyszny!!! Zjedliśmy caałą foremkę!!! :]
Siedzimy na starówce, podchodzi bezdomny Krzysztof Tomasz pseudomin Gonzo. Zajebsity facet. Po poczęstowaniu papierosem wrócił, by zaśpiewać nam Kanikuły oraz Rubensa. Michał o i mieniu Michał z Augustowa - student trzeciego roku oligofrenopedagogiki. O kurwa! Stary!To ja przy Tobie wymiękam![Gonzo] Marta o imieniu Marta z Warszawy - skończyła owe studia;jej rodzice mają ośrodek terapeutyczny z koniami[Michał]. Martyna o imieniu Alicja/Alina z Poznania - studentka ostatniego roku psychologii. Asia o imieniu Asia - ma cudne nogi, które Gonzo chciał całować. Ale mam jedno pytanie: macie dla mnie choć 2 złote? No Panie nic przy sobie, rzeczy zostawiliśmy w hotelu w "Koperniku", a zaraz musimy wracać, bo o 4 jedziemy do Krakowa!
Wyszlim z domu o 23.15, mielim wrócić o 24.oo, a wrócilim o 3.oo...
Jedliśmy spleśniały dżem truskawkowy z płatkami i musli, wypiliśmy 3 litry mleka (wcześniej zerwaliśmy białe róże, w drodze do domu zaś Asia szła na bosaka... auuć....)
Pierstopy(czytaj: O ja pierdole! Jakie rajstopy!) [Sośnik]
Korniki gdzieś mieszkać muszają![Michał]
Albo coś z tymi gołębmi!... [Michał]
Bo w życiu liczy się tylko spontan...[Michał]
Komentarze
niebieska89 Martuś, ja się na powtórkę piszę teraz zaraz już ;D
Było genialnie! Jeju, wiem, już to mówiłam... aż notkę spłodzę na blogu, bo nie mogę ;D
Martyś, pięknie txty spisałaś ;D Dzięki za tego surprisa :D :*