photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 5 STYCZNIA 2010

10.

To Ona zadawała pytania. Nie bała się ich. Bała się tylko odpowiedzi na niektóre z nich. Wiele razy już Ją zaskoczyły. Niestey nie zawsze pozywnie. Tak jak wtedy, gdy powiedział Jej, że to koniec, że nic nie ma już sensu.
Nie wiedziała czemu... Przecież ze wszystkich sił starała się, by wszystko było dobrze. By `miłość kwitła`. By oboje byli szczęśliwi.
Lecz jeśli siłę ich starań dałoby się zmierzyć, okazałoby się, że
Ona biaga wokół ogromnej góry,
na kórej wierzchołku siedział On.
Była mu praczką, sprzątaczką i kochanką. A On był `Panem`, ale nie umiał Jej docenić. Uważał wręcz, że Ona Go ogranicza, osacza i dlatego chciał się uwalnić od tej `niszczycielskiej opiekuńczości`.
Stłumił tym samym wszystkie Jej nadzieje, plany.
Myslała, że mają cel - kochała Go nad życie i chciała z nim być. Chciała wiązać z Nim przyszłość i to co Jej bliskie, ale w jednej chwili runął cały jej świat.
Przekonała się, że aby dojść do wspólnego celu, (który, jak widać, nie był wcale wspólny) należy go zdobywać wspólnymi, równymi siłami. W tym wypadku siły zostały podzielone w stosunku 10:0.

Informacje o cremation


Inni zdjęcia: Zalew niedaleko. ezekh114... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24