Teraz rozrabiam na tumblrze. Tak zaniedbać.
U mnie raczej bez zmian.
Przyjaciele jak byli, tak są.
Rozterki sercowe jak były, tak są.
Matura za chwilę, a ja jak nic nie robiłam tak nie robię.
Dużo czytam, ale to się nie zalicza do pracy bo w końcu to uwielbiam.
Oby do wakacji i koncertów.
Oby zdać matematykę, dostać się na studia po czym spalić wszystko związanę z tą królową nauk.
Pozdrawiam :*
PS.
A...bym zapomniała. Mam nos jak trąba słonia.