No i tym o to sposobem rozpoczynam swój ostatni "nasty" rok życia.
Czas biegnie nieubłaganie, choć czasem mógłby biec jeszcze szybciej...
I mimo tego, że z upływem lat wiele rzeczy się zmienia, to niestety/na szczęście (niepotrzebne skreślić) marzenia i cele pozostają te same.