W poniedziałek KASZUBY... 10:50 pociąg i w drogę;)
Oh te karetki... dobra tak serio to zwykły samochód z bajerem dźwiękowym i fajnym niebieskim światłem, łóżkiem w środku i innymi wynalazkami... Tylko samochód a ile radości:) W marcu kolejny kurs medyczny, po Kaszubach odliczam dni do tego kursu:)
"Może powinniśmy odpowiedzieć sobie sami
Kiedy zaczęliśmy się dotykać spojrzeniami
Że ten cyrk i te historie nie są dla nas..."
Aaaa i 13 lutego koncert:) ołłłł jeeee:D