- Nadal go kochasz...
- Nie...
- Kłamiesz !
- Nie !
- I tak wiem, że nadal go kochasz...
- Nie !
- Dlaczego kłamiesz ?
- Nie kłamię...
- Kłamiesz !
- Ile razy mam powtarzać, że NIE!
- Tyle, aż w końcu sama w to uwierzysz
Widziałeś? To była ona!
- Twoja królewna?
- Właśnie!
- Sorry, stary. Ona już ma swoją koronę
- Serce zapie*rdala jak szalone...
- Jak to.?
- No kiedy na niego patrzę...
- To nie patrz.
- Kiedy nie mogę...
- Więc lepiej nie mieć nadziei?
- Wtedy żyje się łatwiej..
- To nie jest chłopak dlaCiebie!
- Powiedz to mojemu sercu, tylko wiesz jest jeden problem.
- Jaki?
- Ono nikogo nie słucha.
- Kocham Cię ..
- A co robiłeś, kiedy ja Cię kochałam ?
-Czego Ona chce?
-Ona chce, byś się postarał
-przytul mnie.
-Ale, ale..
-No kurwa przytul.!
- Cześć. nazywam się miłość
- A ja naiwna .
- Czy mogę zamieszkać w Pani sercu ?.
- Ależ owszem.
- Patrzyłaś jak odchodzi...nie mogłaś go zatrzymać?
-Mogłam ,ale nie potrafiłam.
- Czemu taka jesteś?
- Jaka?
- Taka cholernie wrażliwa albo cholernie obojętna?
- Bo jestem cholernie inna niż te dziewczyny, które znasz
- Kocham cię
- No i co z tego?
- Ja Cię bardzo lubię
- No to mamy problem, bo ja Cię kocham
- Kochasz Ją ?
- Tak
- Na ile procent ?
- 99 %
- A ten 1 % ?
- Nienawidzę jej
- Ale dlaczego ?
- Za to, że kocha takiego dupka jak Ja
- Myślę o Tobie...
- Nie kłam.
- No naprawdę...
- Nie rób ze mnie idiotki, przecież obydwoje dobrze wiemy że nie potrafisz myśleć.
-Ile razy zaczynać ?
-Tyle,ile starczy sił