Kiedy otworzyła drzwi, jak gdyby nigdy nic, uścisnęli się, wyszli, zamknęła drzwi i poszli do samochodu. Pojechali do tego samego klubu. Tym razem tylko udawała, że pije. Wypiła tylko trzy kieliszki. Gdy Piotrek poszedł do toalety, poprosiła barmana, żeby nalewał jej wody, zamiast wódki, jak poprosi o ,,gorzałę". Stwierdziła, że nie ma innego wyjścia, musiała coś wymyślić. Cały wieczór wyglądał bardzo podobnie do poprzedniego. Wiedziała co się kroi, czuła to. Tak jak poprzednio, dochodziła 4 i zabrał ją do siebie do domu. Wniósł ją na górę i położył na łóżku, zaczął ją namiętnie całować i rozbierać. Po chwili oboje byli nadzy, nie mogła się oprzeć...przeczekała. Piotr tym razem wkładał w to więcej uczucia. Stwierdziła, że poczeka do rana, chciała zobaczyć co będzie teraz.
Po długiej pełnej przygód nocy, tak jak poprzednio obudziła się w jego koszulce. Zeszła na dół, tym razem chłopak brał prysznic. Podeszła do okna w kuchni, leżał tam liścik. Od kogo? Od dziewczyny Piotrka. Nadzieja pełna goryczy czekała na niego, aż przyjdzie. Piotr po kilku minutach wszedł i uśmiechnął się do niej, po czym się odezwał.
-A Ty już nie śpisz? - I zaczął szykować śniadanie.
-Nie, już nie. - Nadzieja odpowiedziała dość oschle i oparła się o blat. - Coś się stało ubiegłej nocy?
-Nieee, a co miało się stać? - Spojrzał na nią.
Dziewczyna nigdy nie była taka wściekła, podeszła do niego i popchnęła go.
-Myślałeś, że to się nie wyda?! Że mam taką słabą głowę i nic nie będę pamiętać?! Jesteś żałosny. Ciekawe co na to Twoja dziewczyna.
Chłopak stanął osłupiony, ale po chwili się odezwał.
-A nie podobało Ci się? Nie byłaś zadowolona? Przecież wiem, że marzyłaś o tym od liceum. Zaspokoiłem Twoje potrzeby. A moja dziewczyna nie musi się o tym dowiedzieć.
Nadzieja nie wytrzymała, uderzyła Piotrka z całej siły w twarz i poszła na górę się ubrać i jak najszybciej sobie iść.
Podoba się? Komentujcie : )
/M.
Wchodźcie i oglądajcie, wzruszyłam się oglądając to...
Myślałam na początku, że to jakieś kolejne żarty z bezdomnych, ale jednak bardzo się zdziwiłam...
Naprawdę ten człowiek nie zasłużył na to co dał mu los.
Warto obejrzeć uwiezcie.
Nawet go zacytuję.
,,Pozdrowić wszystkich ludzi, którzy będą mnie oglądali. Niech się czują dobrze i niech się kochają. Bo miłość jest najważniejsza na tym świecie."