Coraz wyraźniej odczuwalny fakt, że dni są coraz krótsze.
Wczoraj późnym wieczorem spadł pierwszy od baaardzo dawna ulewny deszcz, taki z uspokajającym szumem i stukaniem w parapety i szyby okien, i cudownym rześkim zapachem.
Lało przyjemnie całą noc.
Od rana na niebie ciemne, ciężkie chmury.
Zapomniałam, jak stęskniłam się i za deszczem, i za widokiem tych granatowych chmur.
2 dni temu
4 dni temu
5 dni temu
2 PAŹDZIERNIKA 2024
30 WRZEŚNIA 2024
29 WRZEŚNIA 2024
23 WRZEŚNIA 2024
18 WRZEŚNIA 2024
Wszystkie wpisy