Pandorka miała dzisiaj wolne po zawodach :) Byłyśmy wreszcie na skokach! LL 2 msc i w L 5. Poszło by lepiej ale byłam trochę "spięta" po tym co się stało na rozprężalni- jak wsiadałam na siwą to poszła do góry, a nie ma w tym kompletnie równowagi więc wylądowała na plecach :P Mnie na szczęście odrzuciło w bok ;) Obie żyjemy i przejazdy całkiem niezłe ale nie jestem do końca zadowolona :) Dużo mamy jeszcze do zrobienia ale idziemy do przodu :D Pierwsze moje słowa kiedy wstałam z ziemi "Dobrze, że nie wziełam siodła testowego" hahahaha. Siwa w piątek ma masaż i zobaczymy nad czym musimy popracować :) Afro ma się dobrze :)