Iga
Trochę mi tej małej brakuje
Kiedyś to było, że mam na nią wsiadać bo jest super ekstra i mam ją robić do szkółki, a jak już zaczeła chodzić pod dziecmi to usłyszlam, że już nie muszę jej jeździć bo to nie potrzebne itp. :P A teraz kucynka się marnuje i chodzi raz w tygodniu na lonży A jak się zapytam czy mogę wsiąść to słysze tylko ''tak ale nie szarp jej za twarz'' No i tak się kończy że nie wsiadam bo nie mogę nic zrobić po swojemu, a tłumacząc : miałam zrobić kucyka dla dzieci, to powiedziałam, że mogę ją robić ale pod warunkiem, ze mogę skakać itp. no ok kucyk naskakany nie wyłamujący super grzeczny to już nie byłam potrzebna :P Wsiadła córka wlaścicielki (obecnie 16 lat wtedy 15, startująca mistrzostwa Europy kucy w ujeżdżeniu) Wsiadła na swoich zasadach, czyli na mocny kontakt, a że kucka wrażliwa to na dwie i do góry. Śmiac mi się chciało jak osoba ''na tak wysokim poziomie ujeżdżeniowym'' zawiesiła się na twarzy koniowi stojącemu dęba, a jak się zapytałam co robi to dostałam odpowiedź, że półparadę, a ja sobie pomyślalam, że pewnie to, że z niej zjechała po dupie to też celowo :P
Matka wściekła bo wszyscy to widzieli, a ja się grzecznie zapytałam czy mogę wsiąść no to tak. No ok wsiadłam i powiedziałm, że kucyk jest grzeczny i nie rozumiem dlaczego Ali staneła dęba (oczywiście wiedziałam :P) na to dostałam odpowiedź ''bo Ala ją naprawiła'' Aha no dobra (spadla dwa razy i nawet nie zakłusowała) I tamtego dnia dowiedziałam się, że szarpie konie za ryj i nie powinnam więcej jeździć kucki A żeby tego było mało to właścicielka poszła do mojego taty i powiedział mu, że to była dzierżawa i ma jej zapłacić, że ona nam tego nie mówiła bo myślała, że my wiemy
Fajnie jest coś zrobić dobrze i jeszcze trzeba za to płacić i potem tylko słuchać, że robiło się źle, a jakoś wtedy kiedy się przyglądała to zawsze się tak cieszyła i chwaliła każdy mały postęp
Tyle osób się mnie pytała czemu jej już nie jeżdżę i czmu stoi, a moja odpowiedź na to brzmi ''nie wiem'' xD Ile mnie jeszcze tego czeka w jeździeckim świecie :P Ale to było dawno bo w zeszłe wakacje. Szczerze to się nie ździwię jak historia się powtórzy i w tym roku też będę miała ją jeździć
Pożyjemy z
zobaczymy :D
Afro dobrze całe dni na dworze siedzi :D
A Pandora dalej tak samo, czyli czekamy na weta w środę :)