Pandorka po masażu :D Jestem mega zadowolona i coś czuję, że spotkań będzie więcej i będą regularne
Jeszcze zobaczę jak jutro będzie biegała :D Ogólnie to jestem w szoku, że są ludzie którzy mają takie pojęcie o tym co robią i chcą się dalej rozwijać ---------->https://www.facebook.com/oricheval/timeline Naprawdę podziwiam :)
Natalia miała dzisiaj urodziny i zawiozłam jej z Anią tort który wczoraj robiłam i był obrzydliwy, ale za to w kształcie konika xD Problem z brakiem konia się rozwiązał bo z tego mojego kaszlu wyszło, że mam zapalenie oskrzeli i nie mogę jeździc i robić nic wysiłkowego. Do następnej środy antybiotyk, a Pandora akurat też kończy leki :D U Afra dziś nie byłam :P Ale byłam wczoraj i chciały mnie zabić jego koleżanki bo miałam marchewki, a przecież to nie jest tak, że ja je mam to się podejdzie i dostanie tylko trzeba mnie zdominować :>
Dobrze, że Afro się nie daje i ma jedna koleżankę, a mianowicie 10 miesięczną klaczkę :D ona jest fajna i nie zabija i jeszcze nie waży tony xD I fajnie się z nią ściga, aż miło popatrzeć jak biegnie koło ciebie i strzela wesołe baranki Ale się będe cieszyć jak będę miała źrebolka :P ale to za jakieś 3 lata jak dam Duśce przerwę w sporcie który ciągle rozpoczynamy :P A jak będzie dobrze z girami to za dwa tygodnie zawody :D