o Jezu ..
więcej nigdy, nigdy więcej ..
jakoś się źle czuję ;x
Tak pozatym to, hm..
Jest jak było, nawet trochę czyściej, klarowniej,
możesz mnie nie kochać, ale nie możesz sprawiać,
bym myślała, że mnie kochasz .
Ogarnij się misiu ;*
Nie wiem czy jest coś co by mnie dzisiaj ocaliło,
jestem zrujnowana .. ;x
Zaawansowane stadium umierania, 19 raz.
Obrzydzenie do własnych myśli, jak to jest ,..
Przypominam sobie i czuję się coraz gorzej .
Boże, wolałabym nie pamiętać ..
Słowa to pieprzone szmaty, niezdecydowane,
często nieprawdziwe, zawsze jest ich za dużo,
tak bezczelnie kłamią, tak obrzydliwie smakują,
ociekają benzyną, a gdy już ich nie chcesz to wystarczy
rzucić niedopałek papierosa i spalają się, niszczeją, znikają.
A osoba która w nie uwierzyła cierpi ...
JESTEŚ MOIM SKARBEM .