photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 10 WRZEŚNIA 2010

Smaczny kot

Piękny piątkowy wieczór. W głośnikach leciutki i miękki głos Zbyszka Wodeckiego, który tuli me ucho.

Moje palce leciutko ale pewnie naciskają klawisze. Tak! Dobrze myślicie: "Tworek pisze notkę".

 

 

 

 

Taaaak...

Długo, a nawet bardzo długo mnie tu nie było więc trzeba nadrobić stracony czas i chwile

 

 

Więc na zdjęciu moja grupa z rekolekcji WzB lub WzR Milówka 2010.

Tak, byłem animatorem! Musiałem nauczać młodzież o Bogu.

Niektórzy na początku wstydzili się, nie wiedzieli co mówić, gdyż usłyszawszy o mojej wielkiej wiedzy bali się odezwać.

Jednak wkrótce wszyscy zobaczyli, że nie muszą się niczego obawiać. Ja ich przecież nie wyśmieję

tylko pomogę, wytłumaczę, porozmawiam i wysłucham. Taki właśnie starałem się być i myślę, że wychodziło mi to znakomicie!

Grupa mnie uwielbiała i ogólnie byłem tam lubiany i szanowany jako człowiek, animator, przyjaciel.

Wzór dla dorosłych, idol wielu dzieci i młodzieży!

(Zdjęcie w stylu: "Tak jak Yna")

 

 

A teraz coś do pewnych osób, które nie wiedzą jak to dokładnie wygląda!

Tak moi drodzy! Na rekolekcjach jedliśmy koty, piliśmy krew pięknych dziewic i ogólnie to była niezła balanga! Codziennie!

Aha no zapomniałem jeszcze, że do Milówki nie jechaliśmy busem tylko szliśmy na kolanach z różańcami w rękach!

Jedno trochę wyklucza drugie, no ale tego można się było spodziewać! Przecież porwała mnie sekta!

Spaliśmy w piwnicy!

Na śniadanie dostawaliśmy kromkę suchego chleba i szklankę wody i  to miało nam starczyc na resztę dnia.

Około godziny dziesiątej udawaliśmy się nad staw i odprawialiśmy rytualne tańce i śpiewy.

Co dowało nam moc na cały dzień. Pełni wigoru szliśmy się zajmować naszymi plonami. Podlewaliśmy kwiaty, sadziliśmy drzewa.

Niektórzy zajmowali się produkcją miodu, który kradliśmy z pobliskiej pasieki.

Pod wieczór ubieraliśmy się w wory i skupialiśmy się na modlitwie. W tym samym czasie Główny mistrz Rosyjski uderzał o nasze plecy mokrą trzciną zerwaną z magicznego bajora.

Następnie cali skrwawienie udawaliśmy się na spoczynek i tak dzień w dzień!

No i tak tam było!

Modlitwa - Praca - Modlitwa -....... i tak w nieskończoność!

WzS - Wakacje z Sektą

Tak tam podobno jest nie wiem dokładnie, bo nie byłem ale kolega mi opowiadał!

 

 

Za to byłem na WzB - Wakacje z Bogiem

i było tam smerfastycznie!

 

 

 

Ale żech się rozpisoł

 

 

 

Lepiej juz kończę!

 

 

 

 

Do zaś! : *

 

 

 

 

 

 

 

 

Komentarze

iinmoonlight Na pewno nie ty :P
21/09/2010 20:37:28
sensualispuella a zawsze się zastanawiałam kto jest tym reporterem...
tym w zegarze..
no i wiem ;D
wszystko jasne ;p
12/09/2010 0:22:46
horsis ' Główny mistrz Rosyjski ' ;dd
Tyś nawymyślał..

właśnie, napisz tą bajke. Ona fajna była.

;)
11/09/2010 20:31:39
angelinthesky Ale żeś na wymyślał ;d
Dobra opisałeś WzS a gdzie WzB ? ;p
Hym i w następnej notce proszę o wątek o Twej bajce ;d
_____
Wszystko tak tylko spójrz na minę ;d
11/09/2010 12:40:50
kiisstheraiin taki otoczony lasencjami .. ;d wy i te wasze wyjazdy z kościoła.. co roku to samo ;d
11/09/2010 11:14:41
sensualispuella Główny mistrz Rosyjski. hahaha.
produkcje miodu..
ojj Krzysiek, Krzysiek ;D
11/09/2010 10:12:19

Informacje o cimcirimcimx


Inni zdjęcia: Paekowo acegSunday quenJazda przez pustynie bluebird11AMARANTOWA RÓŻA xavekittyx1534 akcentovaHejo milionvoicesinmysoulStary Land Rover bluebird1113 / 07 / 25 xheroineemogirlxHehe atylkomnieekochaaj:) dorcia2700