mój słodki , kochany dziubulelek ! :*  każdego dnia przepełnia mnie duma , taką mam cudowną , mądrą córeczkę . jestem zakochana w niej po uszy , oszalałam na jej punkcie , przyznaję się bez bicia ! jak głupia zachwycam się każdym nowym słowem , które wydobędzie się z małych usteczek , każdym kolejnym samodzielnie zjedzonym posiłkiem , każdą piosenką , którą wymyśla na poczekaniu . do łez doprowadza mnie jak drobnymi łapkami próbuje ulepić ciasto , jak szoruje białe perełki , rysuje pieski , węże i kotki . to nic , że doprowadza mnie do szaleństwa próbując wywalczyć swoje terytorium , że krzyczy , piszczy i tupie nogami , że zjada mi ostatnie ciastka , wypija wszystkie soki i już zapowiedziała mi , że kiedy przyjedzie tatuś , to ona będzie z nim spała , a ja mogę przespać się w jej łóżeczku . nadrabia to buziakami o poranku i słodkim 'kosiam' wieczorami . 

zostało 100 dni do porodu ! :)