spędziliśmy przemiły wieczór , dobrze było przypomnieć sobie dlaczego tak bardzo się kochamy i dlaczego razem nam tak dobrze . nikt nigdy nie będzie mnie rozśmieszał z taką łatwością i nikt nigdy nie zrozumie moich idiotycznych ( ale prześmiesznych ! ) żartów . cudownie mieć miłość swojego życia i najlepszego przyjaciela w jednej osobie :* / gabrynia od rana dała mi strasznie popalić , wymęczyła mnie krzykami i płaczem , tylko po to by za chwilę przybiec i przytulić mnie tak mocno , że nie mogłam złapać oddechu . moje kochane , sprytne dziecko ! słodyczka śpi , a ja biorę się za pranie , mycie podłóg i obiad , a może zostanie mi nawet 15 minut na rozdział książki :)