photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Dodane 5 KWIETNIA 2013
1126
Dodano: 5 KWIETNIA 2013

przetrwaliśmy , przeszliśmy , przeżyliśmy ... całe mnóstwo długich , bezsennych nocy , krzyki , katary do pasa , kaszle , histerie , zanoszenia się płaczem , walki , niesamowity strach , dławienie się , ciosy z nogi w twarz , wyrywanie włosów , zaślinianie , plucie , podgryzanie , marudzenie , padanie na twarz , bezsilność , złość , ignorancja , obojętność ... potrzebowałam całego roku , by zrozumieć czym jest macierzyństwo ,  jak głębokie jest każde moje odczucie odkąd na świecie pojawiła się cząstka mnie , jak wielkie znaczenie ma każdy gest , każde słowo . dokładnie pamiętam moment w którym biały cienki patyczek przesłonił mój  świat dwoma ( niekoniecznie wtedy upragnionymi ) kreskami .  po co się odchudzałam ?  moja pierwsza myśl . obrzydliwie egoistyczne w swojej prostocie . pod moim sercem kiełkowało życie , a mnie interesowały tylko elektroniczne cyferki na wyświetlaczu wagi . dziś słowo egoizm nie istnieje w moim słowniku . czasami z bezsilności i zmęczenia krzyczę i płaczę , ciskam poduszkami o ścianę , zaciskam dłonie w pięści tak mocno , że przestaję odczuwać ból . jak odważnym trzeba być , by zdecydować się być rodzicem ? w moim przypadku przesądziła niewiedza , bo przecież to nie mogło być tak trudne , jak wszyscy starali się to opisać... cóż, okazało się trudniejsze .  stworzyłam w sobie wyobrażenie szczęścia i latami w realizację wkładałam całą siebie i nagle maaaaaaaaaaamaaaaaa wykrzyczane z drugiego pokoju o 6 nad ranem staje się powodem mojej egzystencji . nie przyklejam już co rano uśmiechu do ust , nie duszę się wątpliwościami , z głośnym trzaskiem zamknęłam drzwi przed twarzą potwora oplatającego mnie nocami , szepczącego do ucha najochydniejsze z myśli . pobudka o 3 nad ranem . owinięta w szlafrok czołgam się na fotel , wdycham najpiękniejszy zapach dziecięcej oliwki , dwie malutkie rączki mocno ściskają materiał mojej bluzki , błądzą gdzieś po twarzy , zlepki słów , zupełnie nieświadomych pieszczą moje uszy , śmieję się ustami , śmieję się sercem , duszą , całą sobą . macierzyństwo przychodzi z czasem . przeszłam z autopilota na pełen etat . wieczorami nie marzę tylko o kilku godzinach snu , zasypiam  po to , by następnego dnia oddać z siebie więcej , jeszcze więcej . znajduję piękno w tym wszystkim , co jeszcze tak niedawno przyprawiało mnie o mdłości . cieszy mnie zapach ciasta oplatający kuchnię , świeżo starte kurze , podłoga zamieciona po raz trzeci z rzędu , sterty prania . 12 miesięcy życia rozwijającego się na moich oczach , w moich dłoniach , przy mojej piersi . maleńki cud z dwoma fałdkami na każdej nóżce , guziczkowym noskiem , znamieniem w tym samym miejscu , co i moje . 10 małych paluszków dających miłość , jakiej nie można ogarnąć rozumem . Miesiące mijały jeden po drugim , niepokój tlący się gdzieś na dnie serca uspokajałam , bo przecież zostało mnóstwo czasu , a dziś patrzę na moje dziecko i zamiast niemowlęcia wtulającego się bezbronnie w moje piersi widzę rezolutną dziewczynkę, która każdego dnia usamodzielnia się bardziej i bardziej . dlaczego ? uparcie pragnę zatrzymać czas , nie nacieszyłam się nią tak , jak powinnam . przeglądam szpitalne branzoletki , pamiątku chrztu świętego , oglądam zdjęcia noworodka z pomarszczonymi , zbyt długimi paluszkami . scałowuję ciężar dnia z malutkich stópek , które tak bardzo już urosły , malutkie rozwarte usteczka obśliniają mi oczy , usta , nos i szyję , pulchne rączki pociągają za kosmyki włosów śmiejąc się w niebogłosy . przymykam powieki rozkoszując się chwilą wytchnienia od rzeczywistości . brudnej , szarej , przytłaczającej . zamykam nas w różowej , mydlanej bańce , której nikt nie jest w stanie zniszczyć . problemy nas nie dotyczą , nigdy nas nie dotyczyły . nie martwimy się niczym , mamy siebie . codziennie dziękuję za rok , który nauczył nas czuć . nie brudnym , zużytym sercem , które już dawno przestało należycie działać , a całymi sobą , koniuszkami palców , cebulkami włosów , porami skóry . dziś jestem najszczęśliwszą kobietą pod słońcem .

 

 

 

+ hasło wraca jutro : )

Komentarze

~nana piękna notka ;)
24/04/2013 23:30:06
~ola Jeju tak pięknie napisane , powinnaś wydać kiedyś książkę , bez zastanowienie bym ją kupiła:)). Masz ogromny talent :*
24/04/2013 22:07:45
unikaatt zajebiście to napisałam ; * kurde nie myślałam o pisaniu książki ? w twoim wydaniu byłaby mega fajna !! ♥♥
09/04/2013 8:30:34
xpaullaa Cudowna notka :* Zycze wam wszystkiego co najlepsze! :*
08/04/2013 13:24:17
showmeloveexp Powaliło mnie to teraz kompletnie na kolana.. to co napisałaś, jest takie piękne, takie prawdziwe,że łzy mam w oczach. Jesteś cudowną mama! jesteście cudowną rodziną! a słodyczka ma szczęście mają takich wspaniałych rodziców, którzy zawsze będą dla niej zapewne wzorem w przyszłosci:) ! no i gratuluję wszystkich postępów, i osiągnięć córeczki ! :)))
07/04/2013 14:08:57
~angg jeejku, to chyba najpiękniejsze słowa, jakie kiedykolwiek czytałam! wzruszyłam się, kilka łez spłynęło po policzku. jesteś wspaniałą kobietą, mamą. Twoja córeczka będzie z Ciebie kiedyś bardzo dumna :) a ja jestem teraz dumna z Was. jesteście wspaniali .. tyle na ten temat : ) Całuję Wszystkich! :*
07/04/2013 0:46:15
lilkaaa ale wy słodcy jesteście ;)
wszystkiego co najlepsze wam życzę! ;*
06/04/2013 13:06:23
olaa18210 :)
05/04/2013 22:15:14
ogarnijterazniejszosc jeej, cudowna notka!
05/04/2013 19:53:34
sekundyzycia ależ to wszystko pięknie opisałaś :)a ja tak bardzo teraz chcę ten czas przyspieszyć, zdając sobie sprawę z tego, że niedługo będę błagać, żeby stanął w miejscu . Z tych Twoich słów bije ogromna radość. Widać, że kochasz i jesteś kochana i nic tutaj udawanego nie ma. Oby u mnie nic się nie zmieniło obym dalej była taka szczęśliwa jak jestem i przezwyciężała problemy codzienności. Życzę dalszych takich lat szczęścia, by ta bańka różowa zawsze was otulała i nigdy nie pękła. :******
05/04/2013 17:19:33
anotherworld92 piękna notka :) został w niej zawarty cały sens macierzyństwa:)
Kiedy Gabrysia ma urodzinki?
05/04/2013 17:07:17