tygrysie to już 28 miesięcy a ja nadal jestem zakochana w tobie jak wariatka , tak jak wtedy kiedy widziałam cię po raz pierwszy . nadal twój wzrok zmusza do biegu stado tupających bizoników w moim brzuszku , nadal kiedy wyjeżdżasz spryskuję maskotki twoimi prefumami i wącham je do snu . 28 miesięcy a ja wciąż jestem twoją małą dziewczynką , wciąż proszę o masaże stópek i drapanie po pleckach , wciąż wgramolam ci się na kolana i wskakuję na ciebie na środku ulicy . znamy się na wylot , znamy swoje wady i słabostki, ba ! my potrafimy się z nich śmiać . a śmiejemy się dużo ! to piękne prawda ? 28 miesięcy a nikt nie rozśmiesza nas tak jak my siebie nawzajem . każdego dnia budujemy to na nowo . naszą miłość i naszą przyjaźń . więc przytulaj mnie tak jak robisz to codziennie kiedy budzę się rano rozczochrana i nieprzytomna a ty witasz mnie najczulszymi słowami , pocałunkami , gestami . bo twoje ramiona to moja bezpieczna przystań . ty jesteś jedyną stałą w moim życiu . ty i owoc naszej miłości . nasza mała , idealnie nieidealna rodzina . my i nasze szczęście <3
prr ! mój szalony reniferu ! <3 :D