Drugi najprzystojniejszy ( oczywiście po Miłoszu ) mężczyzna na świecie . Kacper pojechał w środę , a przez te dwa dni dał nam tak popalić , że chwila dla nas samych była po prostu niebem , w sumie tak jak zawsze . Wczoraj z Miłoszem , Sandrą , Mają , Wiktorem i Kubą byliśmy w Chorzowie w strasznie uwielbiam to miejsce tak jak w sumie najlepszy na świecie Śląsk . Poszliśmy odwiedzić całą bandą Nicolę i Krystiana . Posiedzieliśmy sobie do pierwszej w nocy i zwinęliśmy się z Kuby bratem autem . Pochodziliśmy jeszcze po zajebistych Katowicach i około czwartej , każdy poszedł do domu . Dzisiaj idę z Miłoszem do Majki , a tam będzie cała ekipa mamy w planach małe melo , dobre bansy i dużo przypałów czyli to co zawsze. Już nie mogę się doczekać następnej środy i cudownej tygodniowej przygody w Gdańsku . W końcu zobaczę moje kochane mordki , których nie widziałam rok i strasznie się stęskniłam . Jeszcze w te wakacje pojadę z ekipą do Krakowa , Warszawy i Poznania do naszych wszystkich znajomych i do Miłosza . W sumie to w te wakację nie będę się nudzić , a wręcz przeciwnie będzie się działo . Zaraz muszę ogarnąć dom i wziąć Daisy na godzinny spacer , a o 21 wybijamy do Majki . Jadę sobie niedługo kupić air maxy i jakieś nowe vansy może jakieś miętowe albo bordowe , jak nie znajdę jakiś ładnych vansów ewentualnie kupię converse długie . Muszę też kupić sobie kilka par spodenek i może jakąś letnią sukienkę . Muszę jechać w tym tygodniu po książki , bo później raczej nie będę miała czasu już . Dobra spadam sprzątać i z tą małą piszczałką , która właśnie je , bo jak zwykle Miłosz daję jej jedzenie co pięć minut .. Kocham tego wariata ! ;*