Heh wiem o czym chcę pisać ten wpis ale za bardzo nie wiem jak ubrać to w słowa ;/ ......
No dobra zacznijmy jakoś.... Każdy z Was ma pewnie dużo wątpliwości jeśli chodzi o podjęcie jakieś ważnej dla Was decyzji. Czy to są tak naprawde wątpliwości? moze to jest lęk przed konsekwencjami wyboru? Czym tak naprawdę jest "wątpliwość" i czym jest "lęk"? każdy rozumie to na swój sposób. Ja myślę że wątpliwość jest skutkiem lęku (mam nadzieję że rozumiecie o co mi chodzi). Dobra przejdźmy do dalszej części.... dlaczego to się wogóle pojawia? Myślę że dlatego gdyż boimy się podjać ryzyka, lecz zastanówcie się chwile...... gdybyśmy nie zaryzykowali chociaż raz to czy bylibyśmy tym kim jesteśmy teraz? Każdy napewno choć raz zaryzykowal, z drugiej blokuje nas to że ktoś nas odrzuci, nie powiedzie sieęnam czy że to będzie błąd życiowy. ale przecież na błedach się człowiek uczy.
Co zrobić żeby przełamać ten lęk/wątpliwość? Patrzenie na "+ i "-" jest dla mnie bez sensu, ważniejsze moim zdaniem jest zadanie sobie pytania "po co? dlaczego?" i odpowiedzenie sobie na nie. Na początku jest trudno lecz z czasem zaczyna się to kontrolować. Ja żałuje tego że pare razy nie zaryzykowałem, a szczególnie w jednej sytuacji, która by wniosła dużo dobrego do mojego życia. Podjąłem też pare razy ryzyko i poległem lecz dzięki temu jestem silniejszy. Nie ma co się oglądać za siebie tylko iść dalej naprzód. Przeszłosci nie zmienisz, a przyszłość cały czas piszesz.Przyszłość to czysta kartka, która czeka na pierwsze pociągniecia póra.
Inni zdjęcia: Z Klusią patrusia1991gd... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24