hi hay hello xd
a więc dzisiaj poranne wstawanie o 7 szybkie ograniecie sie ! ; D Bo o 10 mialam byc na przystanku i jechac razem z Olą do galerii ale sie spozniłam i jechalam sama ; / ; p. Gdy juz wkoncu dojechalam czekała tam na mnie Ola i Monia i z nudow robienie sobie zdjęć na tronie świętego Mikołaja ale co za pech chcial ze zdjecia sie jakims dziwnym nie wytlumaczonym sposobem zdjecia sie skasowaly ;[
Wkońcu przyszła Mina i Pakuła ; D i poszlysmy najpierw po krushera (czy jakos tak ) ; p
i wkoncu poszukiwania sie zaczeły nie było łatwo ale wkońcu mamy to czego szukałyśmy czyli PREZENTY MIKOŁAJKOWE !! ; DD
no i potem sie rezeszlysmy monia gdzies z kuzynkami ja na korki pakula,mina i olo gdzies tam...
Po korkach do domu cala zmerznieta ; ( ; D brrrrr.....
chwile w domu i z Majkusiem znowu do galery ;d tym razem Patrycja szla po prezent ; D kupilysmy i mialysmy w planach zdjecia ale cois nie wychodzily ; / wiec zaczełysmy sie sniegniem sypac ; p; p D O W N Y !!!!
zmarzniete i cale mokre poszlysmy na przytstanek ale co sie okazalo ze Autobus nam spierdolił ;/ jak kurwa go wyzywalam to tylko ten debil wie ; p postanowilysmy ze pojdziemy jeden przytstanek dalej wiec jak pomyslalysmy tak zrobilysmy po drodze troche wyglopow i jestesmy na miejscu przyjechal autobus upragniona 4 jedziemy a tu co kurwa jedzie jakos inaczej ludzie panika i wogole. ale potem zrobil ladne koleczko i bylo wszystko okey ; D teraz siedze i zmulam ; p
GŁUPIA NOTKA WIĘC NIE CZYTAC ;P ; d
Jutro zdjecia z Majkusiem i randka z chemia i kolacja z geografia ; p ; p
Miłość nie istnieje istnieje tylko nadzieja. <333