Dzięki za to, że jesteś.
Bo bez ciebie ...
?
Zastanawia mnie dlaczegoż ciągle po takim czasie mi ciebie mało...
Przecież ja nie wierzę w miłość.
I nie wierzę w nas.
Załamanie poglądów.
Nonsens.
A jednak,
bez ciebie to nie to samo.
To nie ma sensu
wojna z samym sobą!
Z uczucimami i sumieniem?
Wieczna ambiwalencja uczuć nie pozwala kroczyć dalej.
Czy kiedyś to się skończy?
Czas w końcu zakończyć tą nieustającą walkę.
A dziś mówię
Kocham Cię.
Dziękuję, dobranoc.
Użytkownik chwilaa
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.