Kamil Bednarek. <3
Kocham go <3 !
No to do rzeczy :)
Mój bilans ?
Lizak czupa czups jabłkowy, ale zaraz mam zamiar zjeść jakiegoś owoca, myślę że to co wczoraj :))
Dwie godziny sprzątania domu, godzinny spacer, jest mi tak słabo, a nogi jak bolą, nie wiem czy dam rade zrobić a6w..
beznadziejna ja, dobrze że chociaż dużo nie żrę.
Jutro z O, jedziemy sobie tak razem do chłopaków, kolegów raczej :D
Więc sobota zapowiada się cudownie, pełno śmiechu.
mam nadzieję że nie spotkam jego, nie chcę, wystarczy że jesteśmy w jednej klasie.
A propo teraz trzy dni mam rekolekcje i chyba pojade z tatusiem do Wrocławia, nie będę musiała oglądać jego.
Dziś 11 miałam rano się zwazyć i zapomniałam, jutro to zrobię i boję się że będzie ponad 55 :c
No dobra, narazie kochane. <3