Hej motylki ; )'
Nie jest dzisiaj do końca źle pomijając jeden fakt, ale do niego jeszcze wrócę!
Przepraszam kolejny raz za mój brak czasu do fotobloga, ale nauki jest po uszy, a kontrolowanie internetu to już całkiem.
W każdym razie chodzę przygnębiona ostatnimi dniam, ponieważ strasznie zawalam i TYJĘ!
Mam do tego wyjątkową chyba skłonność , ale dzisiaj było o wiele lepiej i wyszło chyba z 800 ; >
Poco ja mówię chyba jeśli zaraz i tak wam wyliczę bilans. Jest okej poza tym, a co do miłości to hahhah z perspektywy patrzenia tamtej notki to teraz było gruuuuuubo! Oczywiście inteligencja moja na tyle płata mi figle, żeee nie jest tak ; )
Mianowicie chodzi mi o to, że chłopak na którym mi ' zależało' wyznał to cholerne uczucie, którego potrzebowałam, ale już teraz na moją głupotę nie chcę ani nie potrzebuję tego. Zdałam sobie na tyle sprawę z punktu mojego położenie i patrząc na jego charakter i zachowanie. Stwierdziłam iż nie jest wart mnie. Prosto i definitywnie c: Jutro wam napiszę jak to się dalej potoczyło, bo na tyle, że jeszcze mu nie odpowiedziałam na to wszystko ha!
dobra nie będę Was męczyć smrodami i napiszę wkońcu ten bilans :
ś.~ Danio 182 + płatki crunchy z tesco 200 kcal = 382
d.ś~ rogalik zwykły 60 g posypany makiem 150 kcal
o ~ nie więcej jak 50 kcal, ponieważ podjadałam a mianowicie 4 takie może duże łyżki makaronu i szklanka rosołu ; >
k ~ chleb z żurawiną 50 kcal + i płatki crunchy z tesco 200 kcal = 250 kcal
razem : 832 ; >
ćwiczenia :
100 brzuszków
50 pajacyków
100 brzuszków z nogami w górze
50 nożyc
i ćwiczenia wlasne ; >
P.S. : bilans muszę zminiejszyć do 500 ; >