Nie pisalam dlugo, ale mieszkam juz w Stanach. Udalo mi sie schudnac do wagi jaka chcialam i od tamtej pory jeszcze kilogram. Mieszkam tu juz prawie 4 tygodnie. Chodze na cwiczenia tylko 4 razy w tygodniu, w porownaniu z 16 godzinami ktore cwiczylam tygodiowo w UK. Waga spada bo posilki tu sa beznadziejne, i drogie jak cholera na stolowkach wiec nie jem za duzo. Ciesze sie ze chociaz Body Pump moge tu cwiczyc, ale tesknie za Combatem. Kampus jest strasznie rozlegly, wszedzie trzeba dojsc i to pod gorke lub po schodach. Bede pisala z kazdym straconym kilogramem.
Waga dzis: x8.4.
Wreszcie wyszlam z tej przekletej dekady do ktorej ciagle wracam od 10 lat! Nigdy wiecej! Musze uciec najdalej od niej jak sie da. Nastepne wazenie w poniedzialek rano. Bardzo chce zeby pokazalo x7.9.
30 GRUDNIA 2024
21 KWIETNIA 2024
4 KWIETNIA 2024
14 MARCA 2024
3 MARCA 2024
24 LUTEGO 2024
18 STYCZNIA 2024
26 GRUDNIA 2023
Wszystkie wpisy