Waga pokazala x1.9. Troche sie podlamalam bo wczoraj pokazywala x3.5, chociaz wciaz jestem na deficycie kalorycznym. Moze duzo wody wypilam bo upaly sa i dlatego. Mam 7 dni do zjechania do x9.9 i miejmy nadzieje ze sie uda. W lodowce mam jeszcze pelno jedzenia ale wychodze z zalozenia ze moze to zostac do grudnia, bo mam jeszcze z 10 tofu a nie chce sie opychac. Moze waga pokazala wczoraj x3.5 wlasnie przez dosc duzy obiad, ale tez bez przesady, no i cwiczylam 2h bardzo intensywnie. Jutro ide na combat i pump i musze powiedziec instruktorce ze wyjezdzam do Bostonu ale troche sie wstydze. Glupio tak czekac az wszyscy wyjda z sali, moze wyjde wczesniej i poczekam az zaparkuje swoim bmw, przed zajeciami, miejmy nadzieje ze na tym samym pietrze co ja. Od wczoraj stresuje sie wyjazdem. Duzo jest jeszcze do zrobienia, pakuje sie od tygodnia ale wciaz mam za duzo rzeczy i jakos nie moge sie pozbierac. Wczoraj ta waga mnie dobila bo bylo juz x2.6 na poczatku tygodnia, miejmy nadzieje ze jutro rano wciaz ujrze x1.cos. Napisze jak waga pokaze x0.9.
30 GRUDNIA 2024
21 KWIETNIA 2024
4 KWIETNIA 2024
14 MARCA 2024
3 MARCA 2024
24 LUTEGO 2024
18 STYCZNIA 2024
26 GRUDNIA 2023
Wszystkie wpisy