England!

Zdjęcie wykonane przez Alana McArthura. Jego zdjęcia można oglądać/podziwiać na www.cambridgeimages.com

Cambridge, Cambridge, i po Cambridge...

Było miło. Poznałem wiele osób z różnych państw.

Przekonałem się, że stereotypy nie są do końca nieprawdziwe.

Zawsze byłem otwartym człowiekiem. Nigdy nie wierzyłem na 100%, gdy ktoś mi oczymś opowiadał.

Szwajcarzy, Hiszpanie, Rosjanie, Skandynawowie, Niemcy, Pakistańczycy, gośc z "South Arabia". Każdy inny, każdy specyficzny, ale jednak dało radę poznać kto skąd jest, po pewnym czasie.

Pogoda - do dupy. Jedzenie - nie najlepsze. Anglicy - przemili. Ruch lewostronny - nawet fajny ^^

Londyn - nie zachwyca. Centrum Londynu - ssie. Obrzeża Londynu, dzielnice poza centrum - taaaaak.

Dopiero tam zaczyna się robić fajnie. Super zespoły punkowe, rockowe, jazzowe, lecz mało znane na świecie.

Jak to powiedział jeden gość (cytuje z pamięci): "Poza centrum Londynu zaczyna się życie, można powiedzieć, że Londyn jest stolicą mody, ale nie szukaj wrażeń na Oxford Street, czy Trafalgarze".

Cudowna historia o Camden Town, dzielnicy (dawniej mieście wiedźm (w uproszczeniu)).

Miałem cudownych nauczycieli. Pozdro dla Alexa, Alana i Johnego :)

Miałem cudownych kumpli.

Miałem cudownego homefrienda.

Miałem cudowny wyjazd.

Nigdy czegoś takiego nie czułem. Podobało mi się w różnych miejscach na świecie.

Lubię Grecję. Za klimat. Za ludzi. Za słońce i morze :) Nie przeszkadza mi lekki syf na ulicach.

Ale nigdy nie czułem czegośtakiego  do innego, a właściwie żadnego, kraju.

Można powiedzieć, iż chyba zakochałem się w UK :)

(Mimo pogody)

No i studia w cambridge czekają ;p

Tylko trzeba będzie się uczyć i wyczarować skądś kasę x)

Zobaczymy, marzenia są po to, żeby je spełniać. :)

Teraz jest smutno,

Lecz było miło

Good luck dla ludzi, których tam poznałem.

Jak również dla wszystkich dziewczyn "od których bije światło" :)

"Nic nie trwa wiecznie,

Nawet gwiazdy umierają,

Anakinie Starwalkerze"

Kiedyś przejął mnie ten fragment. Cytat z jednej z książek z serii Star Wars :)

Biedny Anakin. Miał wtedy parę lat, stąpał po wygasłej gwieździe i...

zdał sobie sprawę, że wszystko w tym siecie jest kruche. I to bardzo.

http://hostuje.net/file.php?id=d2923dd1774dbb15b3d97926c065a612